Tragedia rozegrała się na zajmowanej przez bezdomnych posesji.
Zaczęło się od kłótni przy alkoholu. Jeden mężczyzna został brutalnie pobity. Po jakimś czasie na posesję przyszedł inny bezdomny i zapytał co się stało temu pobitemu. Pozostali uznali, że chce on powiadomić policję o tym zdarzeniu więc i jego pobili. Gdy zorientowali się, że nie żyje, dobili też tego pobitego wcześniej. Po kilku dniach doszło do kolejnej kłótni i zginął następny mężczyzna.
Wyrok w tej sprawie zapadł już po raz trzeci. Dwa poprzednie zostały uchylone przez Sąd Apelacyjny. Dzisiejszy wyrok także podlega zaskarżeniu - nie jest prawomocny. I tym razem obrona zamierza go zaskarżyć.