W kontaktach międzynarodowych Łukaszenka radzi swoim rodakom, aby liczyli tylko na siebie. Według białoruskiego prezydenta, jego kraj nie zabiegał o przyjęcie do Partnerstwa Wschodniego, lecz jedynie odpowiedział na inicjatywę Zachodu. Aleksander Łukaszenka jest również zdziwiony atakami rosyjskich mediów na swoją osobę. Chodzi o emisję w rosyjskiej telewizji filmu "Ojciec chrzestny", który opowiada o ciemnych interesach białoruskiego prezydenta, śmierci jego przeciwników politycznych i totalnej kontroli ze strony służb specjalnych.
"Bia
łoruś nie będzie odpowiadać błotem na informacyjne brudy
"
- powiedział Łukaszenka. Prezydent po raz kolejny obiecał Białorusinom podwyżki płac i zapewnił, że na razie nie myśli o kampanii wyborczej, bo ma na głowie ważne sprawy państwowe.