Kolejka przed soborem ciągnęła się przez kilkaset metrów, do najbliższej stacji metra. Tłumnie byłot również przed pobliską cerkwią świętych Piotra i Pawła.
Ludzi stojący przed świątyniami przyznawali że nie zawsze regularnie chodzą na nabożeństwa, jednak starają się każdego roku święcić gałązki wierzby. "To duże święto upamiętniające przybycie Chrystusa do Jerozolimy. Wiara powinna polegać na tym, by być człowiekiem i nie czynić innym zła" -mówią.
Dla prawosławnych Białorusinów Palmowa Niedziela to "Wierbnica". Nazwa święta pochodzi od gałązek wierzby, które są święcone najczęściej. W okolicach mińskich cerkwi można kupić gałązki wierzby ozdobione kawiatami, kłosami zbóż lub jałowcem.
IAR