Otwierając szczyt prezydent Peru Alan Garcia zaapelował do przywódców Unii i Ameryki Łacińskiej, by zwiększyć o 2 procent produkcję żywności, co pozwoliłoby na obniżenie jej cen. Kolejna propozycja to podatek od ropy i gazu, z którego dochód zostałby przeznaczony na zalesianie, między innymi zniszczonych regionów Puszczy Amazońskiej. Alan Garcia apelował też, by deklaracja końcowa szczytu zawierała "konkretne cele, a nie była zwyczajowym spisem dobrych intencji".
Obie strony liczą także na postęp w rozmowach gospodarczych. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans Gert Pottering opowiedział sie za zakończeniem najpóźniej do połowy przyszłego roku negocjacji w sprawie umów stowarzyszeniowych między Unią a Wspólnotą Andyjską oraz krajami Ameryki Środkowej. Równie ważne jest dla Unii wznowienie rozmów z najważniejszą organizacją gospodarczą regionu Mercosur, zrzeszającą Argentynę, Brazylię, Urugwaj i Paragwaj.
Polskę na szczycie reprezentuje premier Donald Tusk, który dzisiaj w ramach rozmów dwustronnych spotka sie z prezydentami Brazylii, Kolumbii i Meksyku.