Razem z naczelnikiem pracę straciło pięciu pracowników Centralnego Biura Śledczego z Krakowa, w różnym stopniu zamieszanych w to tragiczne zdarzenie. Wszystkim funkcjonariuszom oprócz kar dyscyplinarnych grozi także odpowiedzialność karna.
Jak dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa, nie jest to koniec porządków prowadzonych przez Komendanta Głównego Policji.
Stanowisko stracił dziś także szef CBŚ w Rzeszowie, do niedawna naczelnik krakowskiego CBŚ, a tym samym były przełożony zwolnionych policjantów.
Dyrektor biura komunikacji społecznej Komendy Głównej, Paweł Biedziak poinformował IAR, że pracę stracił także zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie, inspektor Kazimierz Mruk.
Zmiana na stanowisku zastępcy komendanta ma spowodować, że kadra kierownicza w krakowskim garnizonie będzie składała się z policjantów, którzy zagwarantują właściwy nadzór nad podległymi funkcjonariuszami i lepszą wykrywalność przestępstw, zwłaszcza gospodarczych.