Sprzedawany gaz do samochodów księgowano jako gaz opałowy. Różnica w podatku akcyzowym w tym przypadku wynosi 70 groszy na litrze. Nieuczciwy zarobek mieli ułatwiać za łapówki pracownicy Izby Celnej.
Rzeczniczka Ministerstwa Finansów Dominika Tuzinek-Szynkowska powiedziała, że grupa została rozbita dzięki kontroli wewnętrznej. Dodała, że w resorcie finansów - tak jak w każdym innym ministerstwie - są procedury pozwalające na kontrolowanie, jak działają poszczególni pracownicy.
Rzeczniczka powiedziała, że nie są wykluczone kolejne zatrzymania.
Pracownicy Izby Celnej po postawieniu zarzutów przez prokuraturę prawdopodobnie zostaną zawieszeni w czynnościach.