Miasto Ełk próbuje poszerzyć swoje granice argumentując, że brakuje mu terenów pod budownictwo i inwestycje. W ubiegłym roku zabiegało o 2 tys. ha, ale MSWiA po podobnej głodówce wójta i mieszkańców negatywnie zaopiniowało wniosek miasta.
W tym roku miasto zmniejszyło żądania do 850 ha.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna zapowiedział, że decyzja w sprawie ewentualnego poszerzenia granic miasta Ełk o ziemie należące obecnie do gminy zapadnie pod koniec lipca.