Na Ukrainie panują bardzo niskie temperatury, sięgające nocą do minus 38 stopni Celsjusza.
Podczas gdy część kontynentu walczy z niskimi temperaturami, południowej Europie dokuczają śnieżyce. Z tego powodu zamknięta jest część lotnisk, kłopoty z rozkładem jazdy ma również kolej. Podczas śnieżycy w pobliżu Rzymu, osiadł na mieliźnie prom pasażerski. Ewakuowano 262 pasażerów. Wszystkich udało się bezpiecznie przewieźć na ląd mimo, że na statku wybuchła panika. Podróżni obawiali się powtórki sytuacji z Costa Concordia. W styczniu, w katastrofie statku wycieczkowego zginęło 32 osoby. Znaczne opady śniegu sparaliżowały Rzym, zamarzła też część weneckiej laguny.
Duże opady śniegu nawiedziły też Bośnię i Hercegowinę. Z powodu nieprzejezdnej drogi, do jednej z miejscowości na południu kraju nie mogła dojechać karetka pogotowia. Z ośrodka narciarskiego Jahorina, niedaleko Sarajewa nie mogli wydostać się nawet prezydenci Chorwacji Ivo Josipović i Serbii Boris Tadić.
W Czarnogórze odcięte od świata są górskie wioski. Ratownicy ewakuowali 120 osób, w tym 31-osobową grupę dzieci, która udała się do sąsiedniej Albanii na wycieczkę. Obydwa lotniska w tym kraju są zamknięte.
Problemy z zimą mają również mieszkańcy państw bałtyckich, Rumunii, Bułgarii, Czech, Słowacji, Francji, Austrii i Grecji.
IAR
