Jak mówił dzis Norbert Lammert, już dawno zdecydowano, że przed Bundestagiem znajdzie się tablica upamietniająca Solidarność -teraz pojawił się jednak nowy pomysł - aby oryginalny fragment muru gdańskiej stoczni stanął w Berlinie jako symbol ciągu zdarzeń, które doprowadziły do upadku muru berlińskiego.
Szczegóły uzgodnione zostaną podczas wspólnej konferencji prezydium polskiego sejmu i niemieckiego Bundestagu w Krzyżowej 23 i 24 listopada.
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski mówił natomiast, że wspólne obchody rocznicy ustrojowych przemian mają podkreślić podobieństwa historii Polski i Niemiec i zakończyć spory o to co dla Europy stało się przełomem-narodziny Solidarności czy upadek muru berlińskiego. Lepiej nie toczyć sporów, a wskazać na wspólnotę losów i rolę polskiej Solidarności - podkreślił marszałek Sejmu.
Politycy uznali także, że odrzucenie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka skargi Powiernictwa Pruskiego może tylko polepszyć stosunki między Polską a Niemcam.
Powiernictwo Pruskie domagało się zwrotu majątków Niemców, wysiedlonych przymusowo z Polski po II wojnie światowej. W czwartek Europejski Trybunał Praw Człowieka skargę tę uznał za bezpodstawną. Jak powiedział Norbert Lammert - takie stanowisko Trybunału jest słuszne i było do przewidzenia.
Także zdaniem marszałka Bronisława Komorowskiego - dzięki decyzji Trybunału - kontakty polsko-niemieckie będą łatwiejsze. Jego zdaniem, sprawa niemieckich roszczeń była nadużywana i niepotrzebnie straszyła Polaków.
Norbert Lammert i Bronisław Komorowski spotkali się także z dyrektorem Europejskiego Centrum Solidarności, ojcem Maciejem Ziębą. Wcześniej złożyli kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców.