Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fragmenty owadów i ciemnego pyłu w strzykawkach

0
Podziel się:

Dyrektor Narodowego Instytutu Leków profesor Zbigniew Fijałek potwierdza, że do kilkuset szpitali i przychodni trafiły zanieczyszczone strzykawki. O sprawie napisał dzisiejszy "Dziennik", według którego przez pół roku ani producent, ani dystrybutor, ani prokuratura nie ostrzegli o zagrożeniu.

"Dziennik" napisał, że dopiero wczoraj, po pytaniach gazety, producent poinformował o wycofaniu serii strzykawek z rynku. Opinia biegłych wydana dopiero 20 lipca tego roku na zlecenie prokuratury jest porażająca: "stwierdzono fragmenty owadów i ciemnego pyłu, brak jałowości". Profesor Fijałek potwierdza - strzykawki były zanieczyszczone:
"Dziennik" przypomina, że niedawno Polską wstrząsnęła afera z corhydronem. W jeleniogórskiej Jelfie lek dla alergików pomylono ze śmiercionośną skoliną. Jelfa nie ostrzegła wtedy pacjentów, zaś Ministerstwo Zdrowia zrobiło to dopiero po publikacji "Dziennika". Co najmniej jeden człowiek zmarł.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)