Według sondażu przeprowadzonego przez instytut Sofres na zamówienie publicznej telewizji France 3, czterdzieści cztery procent Francuzów uważa generała de Gaulle'a za najważniejszą postać francuskiej historii. Jego najważniejsi "konkurenci" w tej rywalizacji, a więc Napoleon, Karol Wielki i Joanna d'Arc, zostali wskazani przez mniej niż 15 procent osób odpowiadających na sondaż.
O tym, że były prezydent jest wciąż obecny we francuskim życiu politycznym, świadczy to, że liczni politycy określają siebie jako kontynuatorów jego dzieła. Za gaullistę jest uważany najważniejszy rywal Nicolasa Sarkozy'ego na prawicy, były premier Dominique de Villepin.
Przypadająca we wtorek czterdziesta rocznica śmierci generała de Gaulle'a będzie okazją do uroczystości w Colombey-les-Deux-Eglises, gdzie były prezydent mieszkał i zmarł. W telewizji zostanie pokazanych kilka filmów dokumentalnych poświęconych jego postaci.