Instytucje zajmujące się organizowaniem walk byków uznały decyzję Ministerstwa Kultury za "historyczną". Francja jest pierwszym państwem na świecie, które zdobyło się na taki krok. Przeciwnicy walk byków, którzy uważają to za barbarzyński i okrutny obyczaj, twierdzą, że decyzja ministerstwa jest dla nich szokująca, gdyż na całym terytorium Francji istnieje zakaz organizowania korridy, który jednak mogą uchylać lokalne władze. Zakaz dotyczy wszelkich form złego traktowania zwierząt domowych lub dzikich, które zostały złapane przez człowieka. Jedynym wyjątkiem są wyścigi byków. Stowarzyszenia na rzecz zwalczania korridy podkreślają, że decyzja Ministerstwa Kultury daje zielone światło dla rządowych subwencji przeznaczonych dla organizatorów tych imprez. Walki byków kojarzą się przede wszystkim z Hiszpanią, niemniej są one popularne na południu Francji, szczególnie w Prowansji. Walki byków na rzymskich arenach w Nimes są trwającym kilka dni, wielkim świętem miłośników tych imprez, którym towarzyszą jarmarki i
degustacje przysmaków regionalnej kuchni.
IAR
