Generał jest oskarżony w procesie osób odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego w Polsce w grudniu 1981 roku.
Wojciech Jaruzelski zapowiedział, że w dalszej części procesu będzie odpowiadał tylko na pytania sądu i swoich obrońców. Nie będzie natomiast odpowiadał na pytania prokuratury. Jak tłumaczył, uważa, że postawione mu przez pion śledczy IPN zarzuty dotyczące kierowania związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym są absurdalne, ponieważ stawiają go na równi z hersztami grup przestępczych i mafiosami.
"To osobista zniewaga nie tylko dla mnie, ale także dla moich podwładnych oraz tych, którzy popierali i popierają wprowadzenie stanu wojennego" - powiedział Wojciech Jaruzelski. Powtórzył, że akt oskarżenia zawiera liczne błędy lub nieścisłości.
Kolejną rozprawę zaplanowano na 7 listopada.