Gianfranco Fini wybrany został dopiero w czwartym głosowaniu, gdy wystarczała już zwykła większość. W trzech pierwszych głosowaniach potrzebna była większość dwóch trzecich, której centroprawica nie posiada.
W swoim pierwszym wystąpieniu po objęciu trzeciego urzędu w państwie, Gianfranco Fini przyznał, że reprezentuje określoną opcję polityczną, ale zapewnił, że troszczyć się będzie o prawa wszystkich. Nowy przewodniczący izby deputowanych wyraził słowa uznania dla Benedykta XVI, którego nazwał przewodnikiem zdecydowanej większości Włochów i niekwestionowanym autorytetem dla całego świata.
Kolejnym powyborczym krokiem będzie powierzenie misji utworzenia rządu Silvio Berlusconiemu, liderowi zwycięskiej koalicji. Konsultacje w tej sprawie prezydent republiki podejmie 6 maja. Ze swej strony przyszły premier zapowiedział, że po trzech, czterech dniach gabinet gotów będzie do zaprzysiężenia. Będzie to trzeci rząd Berlusconiego od 1994 roku.