Nie w środę, a w czwartek Sejm zajmie się referendum edukacyjnym. Do tego debata zaplanowana jest już po porannych głosowaniach. Oznacza to, że losów wniosku podpisanego przez prawie milion obywateli prawdopodobnie nie poznamy podczas najbliższego posiedzenia Sejmu
Tomasz Elbanowski ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców powiedział, że informację na ten temat otrzymał z Sekretariatu Posiedzeń Sejmu. Przesunięcie miało nastąpić na wniosek klubu PO bez żadnego uzasadnienia.
Małgorzata Kidawa-Błońska pewności nie ma, ale uważa, że wniosku o w tej sprawie nie było. Potwierdza, że Platforma uważa tego referendum nie powinno być, ale że jest to wniosek obywatelski, to powinien być procedowany.
Wiceprzewodnicząca klubu PO dodaje, że jej zdaniem koalicja w głosowaniu odrzuci obywatelski projekt.
Obywatelski projekt referendum dotyczy przede wszystkim obniżenia wieku szkolnego. Pomysłodawcy chcą też zapytać Polaków o opinie na temat zmian w programie nauczania, likwidacji gimnazjum czy zamykania szkół.
Informacyjna Agencja Radiowa