Krajowy konsultant do spraw epidemiologii profesor Andrzej Zieliński podkreślił, że znaczący spadek zachorowań widać we wszystkich grupach wiekowych.
Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Wojtyła wyjaśnił, że wpływ na mniejsza liczbę zachorowań ma pogoda i utrzymująca się wysoka, jak na tę porę roku temperatura.
Andrzej Wojtyła dodał, że wirus grypy żyje w temperaturze 20 stopni Celsjusza 6 do 8 godzin, a w temperaturze 4 stopni - dwie doby. Zamrożony może przetrwać parę lat.
Do tej porty w Polsce zmarły 53 osoby u których potwierdzono obecność wirusa A/H1N1.