Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gwałtowny atak zimy spowodował 4 ofiary śmiertelne

0
Podziel się:

W rejonie Cichego i Chochołowa znaleziono zwłoki 54-latka. Mężczyzna pojechał do lasu po drzewo ze znajomym. Drugi mężczyzna także nie wrócił do domu. Szukają go policja, TOPR i strażacy. Nad ranem w Krynicy znaleziono zamarzniętego mężczyznę, na Podhalu zamarzło na śmierć dwóch mężczyzn.

Pogarsza się sytuacja w Tatrach. Miejscami w górach są już nawet półtorametrowe zaspy śniegu. Szlaki w wielu miejscach są zasypane śniegiem i nieprzetarte. Wzrasta również zagrożenie lawinowe - od rana obowiązuje drugi umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. TOPR ostrzega, że warunki turystyczne są bardzo złe a jakiekolwiek wyprawy w Tatrach wiążą się ze sporym niebezpieczeństwem.

Dla bezpieczeństwa kierowców nadal zamknięta jest dla ruchu samochodów droga z Zakopanego przez Brzeziny w stronę Morskiego Oka i Łysej Polany. W zależności od sytuacji zdarza się również, że i policja zamyka dla ruchu dojazd na Łysą Polanę od strony Bukowiny Tatrzańskiej.Tutaj zaleca się korzystanie z przejścia granicznego w Chyżnem lub Chochołowie.

Na Podkarpaciu około 30 tysięcy odbiorców jest bez prądu. Wczorajszy atak zimy spowodował, że połamane przez mokry śnieg drzewa zerwały setki linii przesyłowych.

Najwięcej odbiorców pozostaje bez zasilania w Bieszczadach i na Pogórzu - w powiatach bieszczadzkim, leskim, sanockim i brzozowskim, oraz w centrum regionu w powiatach mieleckim, kolbuszowskim, ropczycko-sędziszowskim, rzeszowskim i Strzyżowskim. Prądu pozbawiony jest Janów Lubelski i jego okolice w województwie lubelskim.

Na Śląsku drzewa przewrócone przez wichurę utrudniają ruch w kilku miejscach. Tak jest między innymi przed przełęczą Kocierską na drodze wojewódzkiej 981. Przejazd tą trasą jest niemożliwy. Jak informuje zarząd dróg wojewódzkich - trwa usuwanie konarów by przywrócić ruch. Podobnie sytuacja wygląda między Buczkowicami a Szczyrkiem, gdzie kilka drzew osunęło się ze skarpy na jezdnię. Tamtędy także nie można przejechać. Bardzo trudne warunki panują też na przełęczy salmopolskiej między Szczyrkiem a Wisłą gdzie zalega duża warstwa śniegu. Na tej trasie kierowcy napotkają specjalny pług, który poszerza jezdnię.

Na Mazowszu pozbawionych prądu jest wciąż 98 tysięcy gospodarstw. Najgorsza sytuacja jest na wschód od Warszawy - w takich miejscowościach, jak Garwolin czy Mińsk Mazowiecki. Wczoraj aż pół miliona mieszkańców Mazowsza pozbawionych było elektryczności. Usunięto już jednak 80 procent awarii, jakie powstały w wyniku nawałnicy.

Sytuacja w regionie poprawiła się i być może jeszcze dziś większość odbiorców będzie miała prąd. Przywrócono też komunikację PKP. W wyniku nawałnicy nie odnotowano przypadków zagrożenia zdrowia czy życia ludzi. W usuwaniu szkód wczesnego ataku zimy energetykom pomaga straż pożarna. Funkcjonariusze przede wszystkim odblokowują i zabezpieczają przewody wysokiego napięcia przygniecione powalonymi konarami z drzew.

Na Żuławach ewakuowani mieszkańcy wyspy Nowakowskiej powracają do swoich domów. Stan wody na rzece Elbląg jest już poniżej stanu alarmowego. W mieście Elbląg z uwagi na brak prądu w rejonach ulic, które były zalane, nie działają trzy przepompownie ścieków. Prowadzona jest akcja wypompowywania wody z zalanych domostw, oraz usuwania połamanych konarów i drzew. Sukcesywnie będzie włączana energia elektryczna po wypompowaniu i osuszeniu zalanych obiektów. Poprawia się sytuacja w powiecie elbląskim: w mieście i gminie Elbląg i Tolkmicko służby odnotowały spadek poziomu wód poniżej stanu ostrzegawczego. Burmistrz lkmicka odwołał alarm przeciwpowodziowy.

W kilku dzielnicach Gdańska mogą jeszcze występować niewielkie podtopienia. Zalanych jest też część piwnic w budynkach na Dolnym Mieście. To efekt wczorajszego załamania pogody i tak zwanej cofki, czyli napływu wód z Bałtyku do Wisły i Motławy. Najtrudniejsza sytuacja panowała wczoraj w rejonie Dolnego Miasta, na Stogach i w Nowym Porcie. Obecnie trwa usuwanie skutków żywiołu. Strażacy wypompowują wodę na wyspie Stogi.

Sprzątanie trwa też od rana na placu budowy stadionu Euro 2012 w Letnicy. Silny wiatr poprzewracał elementy rusztowań. Nie ucierpiał żaden z pracujących w Letnicy dźwigów, nie została też naruszona konstrukcja stadionu. Skutki wichury nie zakłócą harmonogramu prac.

Sytuacja powodziowa w Szczecinie jest gorsza, niż przewidywano. Prezydent miasta poprosił o pomoc wojsko. Woda zalała ulicę Gdańską, Kolumba, Heyki i tereny wzdłuż ulicy Przestrzennej. Podtopienia są też w dzielnicy Podjuchy, gdzie zabezpieczana jest oczyszczalnia ścieków. Woda pojawiła się też w okolicy ulic nad Odrą. Straż pożarna zabezpieczyła dwa budynki przy ulicy Lipowej.

Na Wyspie Puckiej trzeba było podwyższyć wał przeciwpowodziowy wokół przepompowni melioracyjnej. Poziom wody przekracza w tym miejscu stan alarmowy o ponad pół metra. Nie ma na razie potrzeby ewakuacji 300 mieszkańców wyspy. Ewakuowano jedynie uczniów oraz pracowników szkoły specjalnej z Wyspy Jaskółczej, a także kilku mieszkańców ogrodów działkowych przy ulicy Przestrzennej. Część ludzi odmówiła ewakuacji.

Energetykom udało się usunąć wszystkie awarie w okolicach Olsztyna, powstałe po wczorajszej wichurze. Bez prądu od wczoraj było około 100 gospodarstw domowych w Wołownie, Sząbruku i Dobrym-Leśniczówce.

Trwa usuwanie awarii energetycznych na Mazurach, gdzie prądu pozbawionych było 9 tysięcy mieszkańców. Większość napraw już została zrobiona. Prądu nie ma jeszcze około 150. gospodarstw.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)