Według policji, sytuacja ekonomiczna ETA była na tyle zła, że organizacja wystawiła na sprzedaż część swojego arsenału. Do tego jeszcze stopniały jej szeregi. W hiszpańskich i francuskich więzieniach kary odsiaduje 740 członków ETA, w tym trzech ostatnich przywódców tej organizacji. Na wolności - zdaniem policji - jest nie więcej niż 50 terrorystów. Większość z nich to osoby młode i źle wyszkolone. "Pracujemy bez ustanku, żeby zamknąć rozdział terroryzmu. Zdajemy sobie sprawę, że ETA jest skrajnie wyczerpana" - informuje Rodolfo Ares, szef baskijskiej policji.
Ares przypomniał, że od ETA odcięły się nie tylko partie, które do niedawno ją wspierały, ale też więźniowie od dawna domagający się złożenia broni. Niektórzy zostali oficjalnie skreśleni przez organizację z jej szeregów.
IAR