W Sewilli 85-letnia księżna del Alba po raz trzeci stanęła dziś na ślubnym kobiercu. Wybrankiem arystokratki, mającej najwięcej na świecie tytułów szlacheckich, jest Alfonso Diez - o 24 lata młodszy od niej urzędnik państwowy.
Na ślub i przyjęcie wybrano Sewillę i należący do księżnej Pałac Duenas. Ceremonia odbyła się w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. Zgromadzonych pod pałacem dziennikarzy najbardziej interesowała trzymana w największej tajemnicy różowa suknia Cayetany del Alba, zaprojektowana na tę okazję przez Victorio & Lucchino.
Zdaniem panny młodej, nie jest trudno stworzyć idealne małżeństwo. "Wystarczy sobie wzajemnie pomagać, uzupełniać się i kochać" - zapewnia księżna.
Podczas bankietu podawane są tradycyjne, hiszpańskie potrawy. Serwuje je pałacowa służba, która - wbrew tradycji - wcześniej została uhonorowana możliwością spożywania tych samych potraw.
IAR