W zachodnim Nepalu ponad 50 tysięcy ludzi zostało ewakuowanych z obszarów dotkniętych opadami i powodzią. Na pomoc oczekuje jeszcze około 10 tysięcy. Kompletnemu zniszczeniu uległo ponad tysiąc domostw, a ponad trzy tysiące zostało poważnie uszkodzonych przez szalejący żywioł. Władze Nepalu zaapelowały o międzynarodowe wsparcie dla poszkodowanych. Z żywiołem walczą również służby ratownicze w północnych Indiach.
Najbardziej poszkodowane są stany Pendżab, Uttar Pradeś i Bihar. Przez obszary te przepływają potężne indyjskie rzeki - Sutlej, Dżammuna i Ganges. Na wszystkich przekroczone zostały stany alarmowe i poziom wody ciągle się podnosi. Silne opady deszczowe powodują także katastrofy budowlane. W ciągu ostatnich dni zawaleniu uległo kilkadziesiąt budynków. Liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła w Indiach 300 osób. Monsun kończy się zwykle w początkach września.