Rzecznik śląskiej Policji Andrzej Gąska powiedział, że chodzi o mężczyznę, który blisko 5 lat temu nadzorował remont dachu hali. Zatrzymany to 43-letni mieszkaniec Mysłowic, który w 2002 roku kierował pracami remontowymi po pierwszym uszkodzeniu dachu hali przez zalegający śnieg. W prokuraturze trwa właśnie jego przesłuchanie.
Rzecznik dodał, że prokuratura chce przesłuchać także Marię K., powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Kobieta od kilku lat była inspektorem w Chorzowie i, po ubiegłorocznej katastrofie hali MTK, często wypowiadała się w mediach.
Dopiero po przesłuchaniu obu osób będzie wiadomo, jakie zarzuty postawi im katowicka prokuratura. W sprawie katastrofy budowlanej do momentu dzisiejszego zatrzymania podejrzanych było 10 osób.
Rok temu, 28 stycznia, podczas wystawy gołębi pod naporem śniegu runął dach hali. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Do tej pory ustalono ponad 700 pokrzywdzonych w styczniowej katastrofie budowlanej.