Instytut Pamięci Narodowej apeluje do rodzin ofiar stalinizmu w Polsce o pomoc w zgromadzeniu materiału DNA, który pomoże w ich identyfikacji. Dzięki stworzeniu unikatowej na świecie Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów możliwe jest zebranie i porównanie danych genetycznych szczątków ofiar systemu komunistycznego oraz ich żyjących rodzin.
Inicjatywa to wynik współpracy IPN-u i pracowników Zakładu Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, którzy prowadzą ekshumacje na cmentarzach w Warszawie, Łodzi i Wrocławiu.
Milena Bykowska, pracownik oddziału szczecińskiego IPN, mówi IAR, że rodziny wysyłają także między innymi zdjęcia i materiały archiwalne, w tym kopie procesów politycznych członków swoich rodzin. Gromadzone są też takie pamiątki, jak na przykład kapelusze, w których można znaleźć włos. I to już jest kod genetyczny danej osoby - dodaje Marta Bykowska.
Udział w projekcie jest bezpłatny, pobranie wymazu materiału DNA dokonuje się samodzielnie, jest bezbolesne, nieinwazyjne.
Stworzenie Bazy Genetycznej jest być może jedyną szansą na skuteczne poszukiwanie szczątków ofiar pomordowanych bohaterów, między innymi generała Augusta Emila Fieldorfa "Nila", podpułkownika Łukasza Cieplińskiego i tysięcy innych ofiar. Do tej pory udało się zidentyfikować nazwiska trzech żołnierzy Armii Krajowej, pochowanych na tak zwanej "Łączce" przy murze cmentarnym na warszawskich Powązkach, gdzie po wojnie chowano ofiary Urzędu Bezpieczeństwa. Baza zawiera dane przeszło 200 ofiar totalitaryzmu.
IAR