Poseł PiS Zbigniew Girzyński uważa, że minister Fotyga prawdopodobnie zakończyła po prostu swoją misję związaną z tarczą antyrakietową i teraz jej doświadczenie będzie wykorzystane gdzieś indziej. Należało się tego spodziewać - dodał poseł PiS.
Zdaniem Zbigniewa Girzyńskiego, Anna Fotyga, którą bardzo cenił prezydent Kaczyński i bardzo krytykowali politycy PO i SLD, nie była wcale ministrem kontrowersyjnym. Jego zdaniem wszelkie kontrowersje wynikały przede wszystkim z niechęci opozycji.
Zbigniew Girzyński dodał, że w przeciwieństwie do swojego poprzednika prezydent Kaczyński kładzie w polityce zagranicznej nacisk na działania realne a nie pozorowane. Przykładem tego może być wspólna misja Lecha Kaczyńskiego oraz prezydentów Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy - uważa polityk.
Poseł PiS nie chciał oceniać, czy odejście minister Fotygi to strata dla funkcjonowania i wizerunku urzędu prezydenta. Jego zdaniem, prezydent najlepiej wie, w jakim okresie z czyjej wiedzy i umiejętności powinien korzystać.
Zbigniew Girzyński powiedział też, że jako "szary parlamentarzysta" nie będzie doradzał głowie państwa, kto powinien zastąpić szefową jego kancelarii.