Do tragedii doszło wczoraj, gdy ośmioosobowa grupa polskich i hiszpańskich alpinistów podążała na szczyt Mont Blanc ze schroniska Gouter po francuskiej stronie masywu. Na wysokości 4400 m npm zaskoczyła ich burza. Dwie osoby, 32-letnia Polka i 25-letni Hiszpan, wycieńczone zatrzymały się i zmarły na skutek zamarznięcia. Pozostałych zdołano uratować m. in. dzięki specjalnej ekspedycji, zorganizowanej przez francuskie schronisko.
Dziś wszystkich przewieziono do szpitala w mieście Aosta. Jedna osoba ma złamaną szczękę, u wszystkich stwierdzono odmrożenia. Prawdopodobnie popołudniu będą mogli już opuścić szpital. Wtedy udadzą sie do miejscowości Courmayeur, by rozpoznać zwłoki dwójki swych towarzyszy.
Informacyjna Agencja Radiowa