Działacze rosyjskiej opozycji demokratycznej zapalili świece na znak pamięci o ofiarach akcji protestu w Teheranie. Akcja przebiegała pod hasłami :"Wolność Iranowi" i "Precz z dyktatorem". Organizator akcji Roman Dobrochotow, lider ruchu "My" powiedział, ze "celem akcji było wsparcie demokratycznych sił Iranu, ktore występują przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich w tym kraju". W akcji protestu - na którą władze rosyjskiej stolicy wydały zgodę - uczestniczyło kilkadziesiąt osób.
Rosja utrzymuje dość dobre kontakty z Iranem. Między innymi buduje w tym kraju elektrownię atomową. Oficjalne rosyjskie władze zachowują wymowne milczenie w sprawie wydarzeń w Teheranie.