Dyrektor Krajowego Biura do spraw Przeciwdziałania Narkomanii Piotr Jabłoński przyznaje, że Polska obok Holandii czy Belgii należy do krajów, w których produkuje się najwięcej amfetaminy. Ten narkotyk jest również najczęściej zażywany w naszym kraju.
Dyrektor Jabłoński dodał, że słabym punktem polskiego systemu leczenia uzależnień jest ograniczony dostęp do leczenia substytucyjnego. Polega ono na podawaniu metadonu - leku o działaniu przeciwbólowym zbliżonym do morfiny. Terapia taka może być stosowana tylko w przypadku osób uzależnionych od opiatów na przykład heroiny. W Polsce zaledwie 2 tysiące osób na dostęp do takiego leczenia. To jeden z najgorszych wyników w Europie.
Według szacunków epidemiologicznych w naszym kraju jest od 100 tysięcy do 125 tysięcy osób uzależnionych narkotyków.
