Christopher Field sugeruje, że w ekstremalnych zjawiskach pogodowych widać - jak się wyraża -odciski palców człowieka. Te związki nie są oczywiste, ale według badaczy ONZ emisje gazów cieplarnianych przez człowieka zwiększają ryzyko pojawiania się lokalnych powodzi, huraganów czy pustynnienia. Taką zależność wykazały na przykład badania ostatnich upałów w Teksasie i w Wielkiej Brytanii w zeszłym roku. Zdaniem części ekspertów takie związki trzeba brać pod uwagę, bo ekstremalne zjawiska pogodowe często przynoszą ogromne straty. Inni naukowcy są sceptyczni, mówią, że klimat i pogoda są bardzo złożone i nie można wszystkich zmian przypisywać działaniom człowieka. Raport ONZ dotyczący skutków zmian klimatycznych ma być opublikowany za dwa lata.
Nowy globalny traktat dotyczący ograniczenia emisji gazów cieplarnianych ma być wynegocjowany do 2015 roku.
IAR