Szefowa Związku Wypędzonych przypomniała, że rządzący Niemcami chadecy i liberałowie w przeszłości opowiadali się za odszkodowaniami. Sprawy nie udawało się jednak załatwić ze względu na brak parlamentarnej większości. "Teraz obecny rząd - powiedziała - ma wspaniałą możliwość, żeby wprowadzić w życie to, co wcześniej uniemożliwiały inne siły polityczne. Realizacja tych zapowiedzi odbędzie z korzyścią dla wiarygodności polityki". Odnosząc się do planów budowy w Berlinie Centrum Przeciwko Wypędzeniom Steinbach mówiła: "Chcemy, żeby los wysiedlonych na stałe zakotwiczył się w świadomości naszego narodu jako część ogólnoniemieckiej tożsamości". Steinbach uznała też za ahistoryczne szukanie genezy wysiedleń w wybuchu drugiej wojny światowej.
IAR