Do Polski w tym tygodniu trafi 600 tysięcy worków z piaskiem, 5 łodzi, trzy agregaty prądotwórcze. "To oczywiste, że pomagamy sąsiadom w miarę naszych możliwości"- powiedział minister spraw wewnętrznych Brandenburgii Rainer Speer. "Tam sytuacja jest nieporównywalnie gorsza od naszej"- dodał szef niemieckiego resortu.
Fala kulminacyjna ma do Niemiec dotrzeć w weekend. Jej wysokość nie stanowi problemu, wały są wystarczająco wysokie, by woda się nie przelała, ale fala będzie długa. Może utrzymać się nawet dwanaście dni, istnieje zagrożenie przecieku wałów w dwóch miejscach. Nie ma tam jednak zamieszkałych terenów.
Brandenburgia jest dobrze przygotowana - zapewnił Rainer Speer. Wszystkie służby, są w stałym kontakcie, żeby w razie potrzeby podjąć konieczne natychmiastowe działania.
W Niemczech sytuacja na razie jest stabilna, choć z niepokojem władze landu patrzą na prognozy pogody.