Dokument zatwierdzono po burzliwej dyskusji. Prawica argumentowała, że głosowanie nie może się odbyć, ponieważ komisja zagraniczna parlamentu nie zajęła jeszcze stanowiska w sprawie Lizbony. 32 posłów prawicy, którzy odrzucili Traktat, nie wykluczyło, że zwrócą się w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego.
Czeski senat zajmie się Traktatem w kwietniu. Senatorzy postawili warunek - udzielą poparcia Traktatowi, jeśli parlament zatwierdzi czesko-amerykańską umowę w sprawie budowy tarczy antyrakietowej. Vaclav Klaus oświadczył z kolei, że z podpisem dokumentu poczeka do wyników kolejnego referendum w Irlandii.