Z czasem coraz częściej podkreślano, że samo zewnętrzne noszenie szkaplerza bez wewnętrznej postawy serca, bez naśladowania Maryi i bez unikania grzechu, nie daje obietnicy zbawienia - wyjaśniał ojciec Hieronim. Podkreslił, że pobożność Maryjna musi się łączyć ściśle z koniecznością przemiany życia i oddaniem się bez reszty Bogu poprzez pośrednictwo Maryi.
- Nośmy więc Maryję w szkaplerzu karmelitańskim, w medaliku i w sercu - zachęcał kaznodzieja.
Po Apelu Jasnogórskim wyruszyła wałami uroczysta Procesja Maryjna.