Doktor Makaruk uważa, że każda lekcja języka polskiego, na której omawia się "Pana Tadeusza" wygląda inaczej. Jej zdaniem w niewielu przypadkach zwraca się uwagę na ciekawostki, których w narodowej epopei nie brakuje. Na lekcjach, jak zaznacza dr Makaruk, nie eksponuje się inicjacji seksualnej Tadeusza, czy zakończenia zajazdu hrabiego, które polega na wielkiej pijatyce i rzezi w kurniku.
Rozmówczyni Informacyjnej Agencji Radiowej przypomina też rozprawę Jana Nepomucena Millera. Krytyk literacki skupił się na pokazaniu postaci w "Panu Tadeuszu". Według niego niewinność Zosi graniczyła z niedorozwojem, a Tadeusz był leniem. Dr Maria Makaruk zastanawia się kim byłyby te postacie dzisiaj. Jej zdaniem jest to pytanie, które powinno padać na lekcjach języka polskiego.
Odpowiedź być może przyniesie Narodowe czytanie "Pana Tadeusza", które 8 września odbywa się w ponad 30 miastach w Polsce. Akcję o godzinie 11 w Ogrodzie Saskim w Warszawie zainauguruje prezydent Bronisław Komorowski. Narodowe czytanie będzie relacjonować Polskie Radio.
IAR