W Beskidach pogoda się poprawiła. Ratownicy górscy apelują jednak do turystów o rozsądek na szlakach. Naczelnik beskidzkiej grupy GOPR-u - Jerzy Siodłak przypomina, że wyżej w górach szlaki mogą być zasypane śniegiem. Zdecydowanie odradza wyprawiania się na dłuższe wycieczki. Ratownicy radzą, by zawsze przed wyjściem w góry sprawdzić, jakie warunki panują na szlaku. Warto też wziąć ze sobą telefon komórkowy, a przed wyjściem poinformować znajomych o planie wycieczki.
Telefon pomógł wczoraj w odnalezieniu młodych turystów, którzy zabłądzili w Bieszczadach. Dyżurny tamtejszej grupy GOPR, Paweł Szopa ostrzega, że warunki turystyczne w górnych partiach Bieszczad są trudne. Na Połoninie Wetlińskiej leży około 60 centymetrów śniegu, wieje porywisty wiatr, a widoczność nie przekracza 30-tu metrów.Wyprawy w góry w takich warunkach są możliwe, ale trzeba się do nich dobrze przygotować. Potrzebne jest odpowiednie ubranie, buty, a w wyższych partiach gór specjalistyczny sprzęt. Także w Bieszczadach część szlaków jest nieprzetarta, poruszanie się po nich sprawia sporo trudności.
Na najwyższych szczytach Bieszczadów nadal obowiązuje drugi - w pięciostopniowej skali - stopień zagrożenia lawinowego.