Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli złożenie wniosku po decyzji premiera, że mimo nie sfinalizowania transakcji w sprawie stoczni szczcińskiej i gdyńskiej, Aleksander Grad pozostanie na stanowisku.
Rzecznik Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak podkreślił, że partia nie zmienia swojej oceny i uważa Grada za bardzo złego ministra. Według Błaszczaka, przez Grada stracą pracę tysiące stoczniowców z Gdyni i Szczecina, a także robotników poznańskich zakładów Cegielskiego i innych zakładów związanych z przemysłem stoczniowym.
Błaszczak wyjaśnił, że powodem odłożenia wniosku jest widoczny brak refleksji w Platformie Obywatelskiej i pewność, iż wniosek o wotum nieufności zostałby przez koalicję odrzucony. Zdaniem rzecznika, premier mógłby też wykorzystać wniosek PiS jako usprawiedliwienie niepowodzenia w negocjacjach, dotyczących ugody między Skarbem Państwa a Eureko w sprawie PZU. Zdaniem rzecznika klubu PiS, negocjacje mogą zakończyć się fiaskiem, gdyż premier Donald Tusk działał dotychczas nieudolnie.
Według zapowiedzi Ministerstwa Skarbu, negocjacje mają się skończyć do końca września. Spór dotyczy umowy prywatyzacyjnej PZU sprzed 10 lat.