Francuska minister gospodarki i finansów Christine Lagarde określiła te dane jako wielką niespodziankę. "Po dwóch złych kwartałach Francja odbija się od dna" - powiedziała pani minister.
Niemieckie Federalne Biuro Statystyczne poinformowało, że szacowany wzrost PKB "kwartał do kwartału" to przede wszystkim zasługa rosnącej konsumpcji i rozwoju branży budowlanej. Wciąż nienajlepsza jest sytuacja importerów.
Także amerykański Bank Rezerw Federalnych przewiduje, że gospodarka Stanów Zjednoczonych najgorsze ma za sobą. Według prognoz, wskaźniki ekonomiczne pozostaną wprawdzie przez jakiś czas słabe, jednak wkrótce sytuacja powinna się poprawić. Niski poziom stóp procentowych ma się jednak na razie utrzymać. Ekonomiści zwracają uwagę, że wzrost stopy bezrobocia jest mniejszy niż przewidywano.