Pochód kilkuset białoruskich Dziadków Mrozów, czyli Świętych Mikołajów, zainaugurował w Mińsku obchody Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Główny białoruski Dziadek Mróz polecił oficjalnie zapalić świąteczne lampki na głównej białoruskiej choince ustawionej na stołecznym Placu Październikowym.
Kolumna złożona z Dziadków Mrozów, ich wnuczek Śnieżynek oraz innych świątecznych postaci przeszła następnie pod miński Pałac Sportu, gdzie odbyły się zabawy. Jeden z Dziadków Mrozów grał na akordeonie, inny wiózł saniami dzieci, jeszcze inni Dziadkowie Mrozowie skandowali: "Szczęśliwego Nowego Roku".
Nie tylko dzieci byly zadowolone. Radość była również dla doroslych. "Jest mróz i słońce... Wspaniały dzień..." - mówiła jedna z mam.
Na zakończenie imprezy przeprowadzono akcję charytatywną "Podaruj dzieciom uśmiech". Dziadek Mróz i Śnieżynka pozdrowili dzieci, które chorują.
IAR
