Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Policja - Sokołowski - dopalacze

0
Podziel się:

Policja szacuje, że jeszcze do 200 punktów w całej Polsce nie dostarczono decyzji o natychmiastowym zamknięciu sklepów z dopalaczami. Do tej pory - jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny - zamknięto blisko 1000 placówek.

Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski powiedział Polskiemu Radiu, że inspektorzy i funkcjonariusze cały czas próbują skontaktować się z pozostałymi właścicielami sklepów z tak zwanymi "wyrobami kolekcjonerskimi".
Wiele sklepów było zamkniętych w sobotę i niedzielę, są też trudności z kontaktem z właścicielami niektórych firm - wylicza rzecznik. Mariusz Sokołowski dodał, że jeśli tylko udaje się dostarczyć decyzję o natychmiastowym zamknięciu sklepu, właściciel musi się temu podporządkować.
Prawnik profesor Piotr Kruszyński twierdzi, że istnieje obawa, iż teraz cały handel dopalaczami przeniesie się do Internetu. Mariusz Sokołowski przyznaje, że nie wszystkie sklepy w sieci wstrzymały sprzedaż, ale to tylko kwestia czasu. Najczęściej zagraniczne sklepy internetowe, które handlują w Polsce dopalaczami, mają w naszym kraju swoich przedstawicieli i to im policjanci mają dostarczać decyzje Głównego Inspektora Sanitarnego.
Problem z wyegzekwowaniem prawa wystąpi w sytuacji, gdy strony internetowe oferujące dopalacze, będą umieszczone na serwerach spoza Polski. Policja zapewnia, że akcja dostarczania decyzji o natychmiastowym zamknięciu sklepów z dopalaczami potrwa jeszcze kilka dni.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)