Teraz wspólnie chcą rozpocząć rozmowy z polskim rządem i niemieckimi organizacjami, by został określony ich status prawny. Ich zamiarem nie są odszkodowania, ale stworzenie Fundacji, która zajmie się sprawami socjalnymi byłych wysiedlonych.
"Dziś nie obejmuje ich żadna pomoc kombatancka" - powiedział Radiu Merkury prezes poznańskiego Stowarzyszenia Związku Wysiedlonych "Gniazdo", Włodzimierz Nowak. Podkreślił, że zależy mu na określeniu pozycji wysiedlonych w stosunku do państwa niemieckiego odnośnie uzyskania zadośćuczynienia.
Tylko z Wielkopolski czyli "Kraju Warty" w czasie wojny wywieziono w południowe rejony Polski kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Dziś w Stowarzyszeniach działają głównie osoby, które urodziły się w nowych miejscach osiedlenia.