Janusz Kaczmarek powiedział, że sprawa jest rozwojowa , ale nie chciał ujawnić, jakich osób czy środowisk może ona dotyczyć. Potwierdził jedynie, że chodzi między innymi o osoby z wymiaru sprawiedliwości, poszczególnych sędziów i prokuratorów.
Janusz Kaczmarek potwierdził, że będzie badany wątek ewntulnego istnienia "parasola politycznego", który mógł zapewniać nietykalność korupcyjnemu układowi w resorcie finansów.
Zdaniem Janusza Kaczmarka jedną z najpilniejszych spraw w śledztwie będzie wyjaśnienie, dlaczego układ korupcyjny w resorcie finansów przetrwał ponad 10 lat: od 1993 do 2004 roku. Prokurator uznał za zatrważające pogłoski o powszechnej wiedzy, że u pewnych osób można było załatwić zwolnienia podatkowe czy zmniejszenia należności wobec skarbu państwa.
