Wybór nowego lidera partii przed wyborami prezydenckimi ma uchronić Platformę przed walkami o schedę po Tusku w czasie kampanii wyborczej. Anonimowi politycy PO w rozmowie z dziennikarzami "Rzeczpospolitej" przyznają, że na razie nie ma gotowego scenariusza zmiany warty w tym ugrupowaniu. Wiadomo jedynie, że nowe władze muszą zostać wybrane wiosną. Zgodnie ze statutem, odbędzie się wtedy zjazd Platformy Obywatelskiej, podczas którego Donald Tusk miałby ogłosić swój start w wyborach prezydenckich.
Wśród polityków PO nie brakuje głosów, że Donald Tusk powinien zostać szefem partii do wyborów prezydenckich. Przedłużenie kadencji przewodniczącego PO o pół roku oznacza jednak konieczność zmiany statutu partii, a to już poważniejszy problem.
Więcej o sprawie pisze "Rzeczpospolita".
"Rzeczpospolita"/IAR/jp/to/