Pierwsza wersja specustawy powodziowej jest gotowa. Rząd proponuje przepisy ułatwiające wywłaszczenia z terenów zalewowych. Ma to w przyszłości znacznie ograniczyć straty wynikłe z powodzi. Ustawa odbiera też część kompetencji samorządom.
Minister środowiska Andrzej Kraszewski przyznaje, że kraj nie powinien być rządzony specustawami, ale jego zdaniem w tym wypadku jest taka konieczność.
Po decyzji wojewody lub marszałka województwa grunt miałby być wywłaszczany i będzie mogła na nim ruszyć budowa infrastruktury przeciwpowodziowej. Wartość odszkodowania ma być negocjowana w osobnym trybie. Rozwiązania są wzorowane na specustawie drogowej.
Projekt będzie rozpatrywany jako poselski, by przyspieszyć jego uchwalenie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.