W powiecie bielskim straty oszacowano na sześć milionów złotych, ale to nie koniec kosztów, pracy jest bowiem bardzo dużo - podkreśla Stanisław Pięta, członek zarządu powiatu.
O pomocy z budżetu państwa zapewnia wicewojewoda śląski Wiesław Maśka. Pomoc będzie przekazana tym jednostkom samorządowym, w których straty przekraczają pięć procent ich dochodów własnych. "Ten prawny warunek musi być spełniony" - mówi wojewoda.
Powodzianom pomoże także Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.