Z prośbą o zebranie zeznań zwrócili się francuscy śledczy, których przedstawiciele mają być obecni podczas dzisiejszych czynności prokuratorskich.
Na prośbę strony francuskiej zabezpieczono też dodatkową dokumentację związaną z okresowymi badaniami technicznymi autokaru.
W połowie marca trafiły do Polski wyniki powypadkowych oględzin i specjalistycznych badań rozbitego i spalonego pojazdu przeprowadzone przez biegłych z Instytutu Badań Kryminalnych Żandarmerii Francuskiej. Wynika z nich, że autokar, w którym wlipcu ubiegłego roku niedaleko Grenoble zginęło 26 polskich pielgrzymów, nie był do końca sprawny. Francuscy biegli wskazali na znaczne zużycie klocków hamulcowych tylnej osi pojazdu oraz braki oleju w zwalniaczu.
Wyniki planowanych na dziś przesłuchań są niezbędne do postawienia komukolwiek zarzutów w tej sprawie. Z instytutu ekspertyz sądowych oczekiwana jest także ostateczna ocena stanu technicznego i przyczyny lipcowego wypadku.