Los uprowadzonych jest nieznany. Irańska ambasada w Damaszku i syryjskie władze starają się dotrzeć do porywaczy.
Każdego roku setki tysięcy irańskich szyitów pielgrzymują do meczetu Sayyida Zeinab w stolicy Syrii.
Teheran jest sojusznikiem prezydenta Bashara al-Assada, krwawo walczącego od miesięcy z rebeliantami, których syryjski reżim nazywa terrorystami. W grudniu i styczniu zostało uprowadzonych w Syrii kilkudziesięciu irańskich pielgrzymów, z których większość została po jakimś czasie uwolniona.
Wielu syryjskich rebeliantów należy do sunnickiej większości w tym kraju, podczas gdy rodzina Assada wywodzi się z Alawitów, odłamu szyickiego.
IAR