Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sytuacja na Haiti

0
Podziel się:

Mimo wysiłków  międzynarodowych setki tysięcy osób poszkodowanych w trzęsieniu ziemi w  Port-au-Prince nie mają szansy na uzyskanie pomocy. Władze  Haiti rozkładają  bezradnie ręce, a ludzie sami szukają sposobów na przetrwanie.

Z powodu zacofania cywilizacyjnego Haiti oraz dużych zniszczeń po trzęsieniu ziemi, nie da się szybko dostarczyć pomocy wszystkim mieszkańcom Port-au-Prince - miasta, którego większość stanowią slumsy. Ci, do których woda i żywność nie dotarły na czas, włamują się więc do sklepów. Przedstawiciele ONZ poinformowali, że rozgrabiono wszystkie zapasy z jednego magazynów tej organizacji.

Jednocześnie setki lokalnych taksówkarzy z dnia na dzień zostało zatrudnionych przez ekipy telewizyjne do obwożenia po najbardziej zdewastowanych dzielnicach. Potrafią oni zarobić w ten sposób zarobić od 50 do 100 dolarów dziennie, co w warunkach Haiti jest kwotą wyższą niż ich kilkumiesięczny dochód. 100 dolarów dziennie otrzymują też ludzie, którzy zajmują się zbieraniem i zwożeniem zwłok ofiar katastrofy.

Takich, którzy mogą zarobić podczas akcji pomocy, jest jednak niewielu. Pozostali są jeszcze bardziej zdesperowani niż byli przed trzęsieniem ziemi, a władze Haiti i przedstawiciele międzynarodowych organizacji obawiają się wybuchu społecznego. W obawie przed zamieszkami wielu bogatych Haitańczyków ewakuowało swoje rodziny do sąsiedniej Dominikany.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)