Jednym z prostych pomysłów może się okazać zamiana palenisk, na których posiłki przygotowuje około dwóch i pół miliarda mieszkańców Ziemi, na kuchenki na biomasę. Według Agaty Goździk z ministerstwa środowiska taka wymiana ograniczyłaby w krajach najbiedniejszych wycinanie lasów, a jednocześnie byłoby stać na te kuchenki większość rodzin.
Ale kraje najbiedniejsze to nie jedyny problem dyskutowany na konferencji klimatycznej. Równie istotne jest propagowanie nowych technologii w krajach bogatszych. Inne państwa mogą brać pod tym względem przykład z Polski. Firma EnergoBaltica zastosowała rozwiązania, dzięki którym gaz, który jest produktem ubocznym przy wydobywaniu ropy z dna morza, jest przerabiany na cztery różne produkty ekologiczne. Dzięki temu na przykład całe Władysławowo jest ogrzewane energią przyjazną dla klimatu.