Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Turcja - Syria - Brahimi

0
Podziel się:

Wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej Lakhdar Brahimi przyleciał do Turcji. Dyplomata ma rozmawiać z tureckimi władzami o tym, w jaki sposób zakończyć trwającą ponad półtora roku wojnę domową w Syrii.

Wizyta wysłannika Narodów Zjednoczonych zbiega się w czasie z najpoważniejszym od lat kryzysem na linii Turcja-Syria i obawą o wybuch wojny pomiędzy oboma krajami. Syryjskie siły kilkakrotnie w ostatnich dniach ostrzeliwały tureckie terytorium rakietami. Turcja odpowiadała na te ataki również ostrzałem rakietowym. Tureckie lotnictwo zmusiło też do lądowania syryjski samolot rejsowy, który rzekomo miał przewozić broń dla reżimu Baszara al-Assada.
Wysłannik ONZ Lakhdar Brahimi, który zastąpił na tym stanowisku Kofiego Annana, już kilka miesięcy temu mówił, że szanse na uspokojenie sytuacji są niewielkie. Jednak politolog Uniwersytetu w Algierze profesor Mhand Berkouk podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że to właśnie Brahimi jest obecnie jedyną nadzieją na zakończenie konfliktu.
"Lakhdar Brahimi ma więcej doświadczenia niż Kofi Annan. Był sekretarzem generalnym Ligi Arabskiej i odegrał ogromną rolę w zakończeniu wojny domowej w Libanie w 1989 roku. Myślę, że może wpaść na pewne pomysły, choć zapewne trudno je będzie wcielić w życie. Różne syryjskie frakcje nie są bowiem gotowe do rozmów, a decyzja o zakończeniu konfliktu nie jest już wyłącznie sprawą syryjską, ale także regionalną i międzynarodową" - podkreśla Mhand Berkouk w rozmowie z Polskim Radiem.
Tymczasem turecki premier ostro skrytykował Radę Bezpieczeństwa ONZ za niemożność podjęcia jakichkolwiek decyzji w sprawie syryjskiego konfliktu.
Wojna w Syrii trwa od ponad półtora roku. Zbrojne oddziały rebeliantów walczą teraz o przejęcie kontroli nad położonym na północy kraju miastem Aleppo. Z kolei wojska Baszara al-Assada atakują dzielnice większych miast, zajęte przez rebeliantów.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka alarmuje, że liczba ofiar konfliktu znów rośnie w zastraszającym tempie. Według mającego siedzibę w Londynie ośrodka, od początku wojny zginęło co najmniej 33 tysiące osób.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)