Augustowianie są zniecierpliwieni, ponieważ minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapewniał ich podczas swojej marcowej wizyty, że już w czerwcu znany będzie raport mający rozstrzygnąć, którą trasą przebiegać ma obwodnica. Uczestnicy okrągłego stołu czyli ekolodzy, przedstawiciele lokalnych samorządów i drogowcy, wybrali bowiem trzy warianty: przez Raczki, przez Chodorki lub ten, którego budowa już ruszyła, a zespół ekspertów miał wybrać najlepszy.
Okazało się jednak, że raport znany ma być najszybciej w listopadzie. To zaś zdenerwowało augustowian, którzy - jak twierdzą - mają dosyć kolejnych opóźnień w sprawie budowy obwodnicy. Dlatego w niedzielę odbędzie się wielka pikieta, która ma być sygnałem, że mieszkańcy nie zamierzają ustąpić i jeśli w zapowiadanym terminie nie zapadnie ostateczna decyzja co do lokalizacji trasy, będą cyklicznie organizowali blokady krajowej ósemki.