Przed grzechem, który nie omija synów Kościoła, ostrzegał w południe Benedykt XVI. Na Plac św. Piotra przybyły dziś dziesiątki tysięcy członkówwłoskich stowarzyszeń katolickich, by wyrazić solidarność z papieżem,atakowanym z powodu skandalu pedofilii w Kościele.
Benedykt XVI podziękował przybyłym, wśród których byli też politycy i przedstawiciele samorządów lokalnych. Nie nawiązał do ataków, jakich od pewnego czasu jest celem, ani do skandalu nadużyć seksualnych wobec nieletnich, których dopuścili się duchowni. Powiedział jedynie,że on sam oraz wszyscy księża muszą angażować się na rzecz duchowej i moralnej odnowy, aby coraz lepiej służyć Kościołowi i tym, którzy zwracają się do niego z ufnością. Prawdziwym nieprzyjacielem, którego należy się obawiać i z którym
trzeba walczyć, jest grzech, podkreślił papież.