Viktor Orban podkreślił też, że jego rząd jest "otwarty na krytykę" i nie obawia się "utraty prestiżu", ponieważ podejmuje decyzje w "interesie Węgier", a argumenty jego przeciwników mają charakter polityczny, a nie merytoryczny. Orban zapewnił, że ustawa o Banku Centralnym "nie ogranicza niezależności tej instytucji, lecz ją zwiększa", a rząd współpracuje z władzami Banku w celu umocnienia forinta.
Premier opowiedział się za jak najszybszym wznowieniem negocjacji z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w celu uzyskania "awaryjnej linii kredytowej". Uznał za oczywiste, że Fundusz stawia Węgrom warunki, ponieważ chce mieć pewność zwrotu zaciągniętych kredytów. Orban powiedział, że przystąpi do rozmów bez "jakichkolwiek warunków wstępnych", zapewniając zarazem, że węgierska gospodarka znajduje się w całkiem niezłej kondycji, a jego gabinet zobowiązał się ograniczyć w roku 2013 zadłużenie do 3 procent Produktu Krajowego Brutto.
IAR